(według Władimira Wysockiego)
[Intro]
Em Em6
Em Em6
[Verse 1]
Em
Nie lubię, gdy mi mówią po imieniu
Em B7
Gdy w zdaniu jest co drugie słowo – brat
B7
Nie lubię, gdy mnie klepią po ramieniu
B7 Em
Z uśmiechem wykrzykując – kopę lat!
Em
Nie lubię, gdy czytają moje listy
E7 Am
Przez ramię odczytując treść ich kart!
Am Em
Nie lubię tych, co myślą, że na wszystko
B7 Em
Najlepszy jest cios w pochylony kark
[Verse 2]
Fm
Nie znoszę, gdy do czegoś ktoś mnie zmusza
Fm C7
Nie znoszę, gdy na litość brać mnie chce
C7
Nie znoszę, gdy z butami lezą w duszę
C7 Fm
Tym bardziej gdy mi napluć w nią starają się!
Fm
Nie znoszę much, co żywią się krwią świeżą
F7 Bbm
Nie znoszę psów, co szarpią mięsa strzęp!
Bbm Fm
Nie znoszę tych, co tępo w siebie wierzą
C7 Fm
Gdy nawet już ich dławi własny pęd!
[Verse 3]
F#m
Nie cierpię poczucia bezradności
F#m C#7
Z jakim zaszczute zwierzę patrzy w lufy strzelb!
C#7
Nie cierpię zbiegów złych okoliczności
C#7 F#m
Co pojawiają się, gdy ktoś osiąga cel
F#m
Nie cierpię więc niewyjaśnionych przyczyn
F#7 Bm
Nie cierpię niepowetowanych strat!
Bm F#m
Nie cierpię liczyć niespełnionych życzeń
C#7 F#m
Nim mi ostatnie uprzejmy spełni kat
[Verse 4]
Gm
Ja nienawidzę, gdy przerwie mi rozmowę
Gm D7
W słuchawce suchy metaliczny szczęk
D7
Ja nienawidzę strzałów w tył głowy
D7 Gm
Do salw w powietrze czuję tylko wstręt
Gm
Ja nienawidzę siebie, kiedy tchórzę
G7 Cm
Gdy wytłumaczeń dla łajdactw szukam swych
Cm Gm
Kiedy uśmiecham się do tych, którym służę
D7 Gm G7
Choć z całej duszy nienawidzę ich!
Cm Gm
Kiedy uśmiecham się do tych, którym służę
D7 Gm
Choć z całej duszy nienawidzę ich!
1976
