歌手头像-Wojciech Młynarski

Ballada O Dzikim Zachodzie

音乐人: Wojciech Młynarski

供谱者:wexman
BALLADA O DZIKIM ZACHODZIE 
sł.: W. Młynarski, muz.: T. Suchocki

[Verse]

        D        G          D 
Potwierdzają to setne przykłady, 
      Bm           A            D
że westerny wciąż jeszcze są w modzie 
      D            G          D 
Posłuchajcie więc, Państwo, ballady 
        Bm       A          D
o tak zwanym najdzikszym Zachodzie 
        G                 D 
Miasto było tam, jakich tysiące, 
        G                 D
wokół preria i skały naprzeciw, 
           D            G        D 
Jak gdzie indziej, świeciło tam słońce, 
       Bm        A           D
marli starcy, rodziły się dzieci 


[Chorus]

        G       D            A         D 
A tym tylko od innych różni się ta ballada, 
           G                        D 
Że w tym mieście gdzieś na prerii krańcach 
      G          D           A          D
Na jednego mieszkańca jeden szeryf przypadał 
       Bm          A          D 
Jeden szeryf na jednego mieszkańca 


[Verse]

       D          G           D 
Konsekwencje ten fakt miał ogromne, 
           Bm          A            D
bo nikt w mieście za spluwę nie chwytał 
     D         G         D 
I od dawna już każdy zapomniał, 
       Bm         A       D
jak wygląda prawdziwy bandyta. 
       G                 D 
Choć finanse poniekąd leżały, 
     G                      D
gospodarka i przemysł był na nic 
    D           G        D 
Ale każdy, czy duży czy mały, 
    Bm        A            D
się za to bezpieczny bez granic 


[Chorus]

        G       D            A         D 
A tym tylko od innych różni się ta ballada, 
           G                        D 
Że w tym mieście gdzieś na prerii krańcach 
      G          D           A          D
Na jednego mieszkańca jeden szeryf przypadał 
       Bm          A          D 
Jeden szeryf na jednego mieszkańca 


[Verse]

       D          G        D 
Jeśli Państwa historia ta nudzi, 
      Bm           A         D
to pocieszcie się tym, że nareszcie 
         D          G       D 
Którejś nocy krzyk ludzi obudził, 
         Bm       A          D
bank rozbity! Bandyci są w mieście 
        G                   D 
Biedni ludzie, na próżno wołacie, 
            G                      D
nikt nie wstanie, za spluwę nie chwyci 
        D        G         D 
Skoro każdy świadomość zatracił, 
          Bm        A        D
czym się różnią od ludzi bandyci 


[Chorus]

      G        D              A        D
A tym tylko od innych różni się ta ballada, 
          G                         D 
Że w tym mieście gdzieś na prerii krańcach 
       G         D            A            D
Na każdego człowieka nagle strach padnie blady 
       Bm          A         D
Od szeryfa do zwykłego mieszkańca 


[Verse]

        D        G          D 
Potwierdzają to setne przykłady, 
      Bm           A             D
że westerny wciąż jeszcze są w modzie 
       D        G           D 
Wysłuchaliście, Państwo, ballady 
       Bm         A          D
o tak zwanym najdzikszym Zachodzie 
        G                  D 
Miasto było tam, jakich tysiące, 
          G                   D
ludzkie w nim krzyżowały się drogi 
            D           G        D 
Lecz nie wszystkim świeciło tam słońce, 
       Bm      A          D
bo bandyci krążyli bez trwogi 


[Chorus]

      G           D             A         D
Wyciągnijmy więc morał w tej balladzie ukryty 
         G                  D
Gdy nie grozi nam żadne riffifi, 
      G         D               A         D
Że czasami najtrudniej jest rozpoznać bandytę, 
      Bm      A        D
Gdy dokoła są sami szeryfi 
      Bm      A        D
Gdy dokoła są sami szeryfi 
添加到谱单
X

添加到谱单

《 Ballada O Dzikim Zachodzie -- Wojciech Młynarski 》加入
◎ 选择已有谱单 创建新的

公开 (默认不公开,欢迎创建有意思的"公开谱单")

创建取消

推荐语(选填)

X

请先登录Chordog


忘记密码